Відео

Zastanawiam się czasem gdzie podział się ten chłopak z uśmiechem na twarzy i dlaczego zastąpił go ten który odczuwa już tylko smutek przesiąknięty samotnością i wypłukany przez używki... ⌛😓

Ktoś w 2024

W skrócie Wideo Tekst Najważniejsze wyniki Witam zebranych nazywam się Piotr Znów jestem trzeźwym alkoholikiem Pierdolić wódę nie piłem już 2 lata z hakiem Jaram się takim wynikiem Nie było łatwo się odbić od syfu (nie) To ciężka przeprawa melanż potrafi się wkręcać bez kitu Gdy w nocy tak ładnie się świeci Warszawa Ciągle nawijam o tym ponoć za często mi się to zdarza Bo ludzie pieprzą głupoty ale ja się nie obrażam Chyba mam w słowach trotyl to człowiek o wielu twarzach Gonią mnie kwoty chce więcej floty Na stare lata przyda się gaża Nie wiem czy mi jakoś bardzo zależy na rapie Póki co się czuję jak złośliwa narośl na kanapie To co dziś robię z muzyką jest dla wielu kwestią sporną Nie wiem czy jestem raperem w miarę zwodnim Czy pierdolonym aktorem porno Rap gra to suka co ssie tak mocno że boli I czuję że jestem już blisko By dojść tam gdzie chcę i się nie pierdolić Na imię mi Piotr choć miałem być Krzysztof Pioter Najwyższa pora puścić to By trzymać fason goić blizny łapać oddech robić sos I nawet jeśli myślałeś że czasem trudno jest być mną To człowiek mądrzeje kiedy poczuje pod palcami dno Mama mówiła mi żebym uważał na ludzi Za szybko nie wchodził w relacje Po latach udało już mi się obudzić I teraz się zgadzam i wiem że ma rację Bo świat się skurwia z dnia na dzień Większość ludzi razem z nim Niektórym to bym odciął tlen Właśnie dlatego moje drzwi Nie są otwarte dla każdego Tak jak kiedyś no bo dziś Mam dużo mocniej wyjebane Nie chcę mi się już psuć krwi Ciągle do przodu byle spokojnie tworzę swoją markę Ty jeśli to kiedykolwiek wydam gdziekolwiek To będą oblegać te markety Jeden z drugim pierdolą aż miło a mnie ogarnia pusty śmiech Błagam skończ bo gęba mnie boli już (that's what she said) Rapsy i Symbiotyk priorytety i mam pewność Będę robił to co chcę jak masz z tym problem to się pierdol Już mam kurwa problemy z pamięcią bez kitu te tracki są dla mnie jak save'y Pamiętać żeby nawinąć ten numer o dupie co mówi że życie jest wavy Dzwonię do zioma co mi przekminia że dla niego dziś to niedziela handlowa I przyjedź sam zobacz przyjedź sam zobacz Przybijam się na to tablica korkowa Czeka taksówka wbijam jadę Zlewają się wszystkie kolory miasta Ginę w synapsach Ona mi robi ba bajzel na bani jak ayahuasca Czeka taksówka wbijam jadę Zlewają się wszystkie kolory miasta Ginę w synapsach Ona mi robi ba bajzel na bani jak ayahuasca Pioter Najwyższa pora puścić to By trzymać fason goić blizny łapać oddech robić sos I nawet jeśli myślałeś że czasem trudno jest być mną To człowiek mądrzeje kiedy poczuje pod palcami dnoeer

W skrócieWideoTekst Witam zebranych nazywam się Piotr Znów jestem trzeźwym alkoholikiem Pierdolić wódę nie piłem już 2 lata z hakiem Jaram się takim wynikiem Nie było łatwo się odbić od syfu (nie) To ciężka przeprawa melanż potrafi się wkręcać bez kitu Gdy w nocy tak ładnie się świeci Warszawa Ciągle nawijam o tym ponoć za często mi się to zdarza Bo ludzie pieprzą głupoty ale ja się nie obrażam Chyba mam w słowach trotyl to człowiek o wielu twarzach Gonią mnie kwoty chce więcej floty Na stare lata przyda się gaża Nie wiem czy mi jakoś bardzo zależy na rapie Póki co się czuję jak złośliwa narośl na kanapie To co dziś robię z muzyką jest dla wielu kwestią sporną Nie wiem czy jestem raperem w miarę zwodnim Czy pierdolonym aktorem porno Rap gra to suka co ssie tak mocno że boli I czuję że jestem już blisko By dojść tam gdzie chcę i się nie pierdolić Na imię mi Piotr choć miałem być Krzysztof Pioter Najwyższa pora puścić to By trzymać fason goić blizny łapać oddech robić sos I nawet jeśli myślałeś że czasem trudno jest być mną To człowiek mądrzeje kiedy poczuje pod palcami dno Mama mówiła mi żebym uważał na ludzi Za szybko nie wchodził w relacje Po latach udało już mi się obudzić I teraz się zgadzam i wiem że ma rację Bo świat się skurwia z dnia na dzień Większość ludzi razem z nim Niektórym to bym odciął tlen Właśnie dlatego moje drzwi Nie są otwarte dla każdego Tak jak kiedyś no bo dziś Mam dużo mocniej wyjebane Nie chcę mi się już psuć krwi Ciągle do przodu byle spokojnie tworzę swoją markę Ty jeśli to kiedykolwiek wydam gdziekolwiek To będą oblegać te markety Jeden z drugim pierdolą aż miło a mnie ogarnia pusty śmiech Błagam skończ bo gęba mnie boli już (that's what she said) Rapsy i Symbiotyk priorytety i mam pewność Będę robił to co chcę jak masz z tym problem to się pierdol Już mam kurwa problemy z pamięcią bez kitu te tracki są dla mnie jak save'y Pamiętać żeby nawinąć ten numer o dupie co mówi że życie jest wavy Dzwonię do zioma co mi przekminia że dla niego dziś to niedziela handlowa I przyjedź sam zobacz przyjedź sam zobacz Przybijam się na to tablica korkowa Czeka taksówka wbijam jadę Zlewają się wszystkie kolory miasta Ginę w synapsach Ona mi robi ba bajzel na bani jak ayahuasca Czeka taksówka wbijam jadę Zlewają się wszystkie kolory miasta Ginę w synapsach Ona mi robi ba bajzel na bani jak ayahuasca Pioter Najwyższa pora puścić to By trzymać fason goić blizny łapać oddech robić sos I nawet jeśli myślałeś że czasem trudno jest być mną To człowiek mądrzeje kiedy poczuje pod palcami dnoeer

zajebiście buja trzeba Was śledzić. Życzę zdrówka mordy

2:19 jakbym Alana przez chwilę słyszał. Pozdro . Dobra nuta 😮

Mój kolega na pół roku do więzienia trafił kiedy wyszedł i teraz cały czas takiego typu piosenki spiewa ja przez niego znam ją do końca

Wiem gdzie on mieszka xd

No i Mata się skończył, dragi zbiły jego inwencję do zera, zostało robienie jakichś popowych gówienek RIP

nie no ten początek to coś pieknego shaooolin style

Nie mam pytań 😮

Rozpierdoliłeś system dobre w chuj powracajcie do nutki 2024 słucham tej nutki dzień w dzień przynajmniej po 5 razy od kiedy wyszła i zajebiście się jara thc przy tej nutce wchodzi na banie jak zajebiście poZDRówki dla prawdziwych

Mlody nykiel feat szpaku

Nwm czm mnie to buja XD

O O O

🔥

🔥

2k24 a wciaz slucham bo zajebiste

still

Chcę to na Spotify

krzyczę głośno w czterech ścianach nikt nie słyszy s.o.s

Wierzę, że mama jest dumna ;) rób dalej swoje. Nie słuchałem nic nie związanego z oldschoolem. Zmieniam podejście bo robisz robotę, że ja pierdole. Gratulacje (Kolega mi rzucił jego nuty) Nie zaluje.

.|--TEKST--|. <_|Głowa do góry|_> -(Raz, dwa) Raz, dwa to jest próba mikrofonu -(Próba majkrofonu, raz, dwa) Próba mikrofonu Próba, próba mikrofonu (właśnie tak, joł) Głowa do góry! Głowa do góry Głowa głowa, do góry Głowa do góry Głowa, głowa do góry (x2) ~Leo Ros~ Odpalam kineskop Polityk rzuca mięso Wolicie gnębić mnie Czy zamiast kurwa trafić w sedno Mam sreberko, zawartość spale prędko Ruszam na miasto z deską, ale już mi wszystko jedno. A to co?! Co?! Głowa do góry Szaro-bure mury, nad nimi Pałac kultury A to co?! A to Co?! Ludu gęste chmury, wybaczcie z natury nie szukam w nich awantury. Pojebany kraj Każdy tylko daj mi daj Kaj ten wymarzony raj Ja go sobie tworzę sam Z moim ziomem, W pakcie z mikrofonem Leo Ros i Fus To w skrócie H.I.P H.O.P Wciąż mieszali nas z błotem Lecz to my, znów pociągamy sznury, Obdarci z tekstury Wilki już bez owczej skóry, Wsiadamy do fury Stereo daje na full No i co? Głowa do góry! Głowa do góry Głowa głowa, do góry Głowa do góry Głowa, głowa do góry (x2) ~DJ Fus~ Dobra dobra dawno temu, zgasła już pochodnia Mój zapał nie gaśnie To penetracja ognia, To dobrze trafia jak lecąca lotka Zakręcam numery w rytmie UFO spodka W centrum, głowa już mnie boli od zakrętów Miałem wyjść na ludzi wyszedłem na parę skrętów, P.A. i K.T. to pakt między nami Pozdrawiam ziomali Wspólnie rzucamy wersami Słowa dwóch buntowników My tworzymy jeden Klan, Połączone elementy Dolny Śląsk i WWA Czarno-Białe życiorysy lepiej się nie bać ich grać Nie daj się zaprogramować Politykom kurwa mać To nie IT, Prze-grindowane murki Na deskę zakładam bugge Jeans Jebać rurki, Skate or Die, pierdole drogie furki Farmazon tak duży jak czubek dużej górki Jak chcesz nasz VIBE złapać To poczuj ten hip-hop Głowa do góry, ale na dół ten billboard, Zawartości wpierdalasz do mojego życia ja doskonale znam swoją personę odbicia, Ej joł, Lecę dalej trzymam majkrofon Nie zatrzymasz mnie ziomal Musiałbyś zatrzymać krąg Welcome to my zone Leo Ros i Fus Głowa do góry Ręce, nogi i ust. Głowa do góry Głowa głowa, do góry Głowa do góry Głowa, głowa do góry (x2)

Reinkarnacja Maga?

Trafiłem przypadkiem, zostaję juz i sie nie ruszam! Kozak styl, bit ogień, ale to się idealnie zgrywa 🔥🔥 Inne utwory też siadają konkretnie, oby dalej i wiecej w tym klimacie! Wraca wiara w klasyczny styl hip hopu 🙌 pozdro!

Ale bangla, świetny numer🎉🎉🎉

Zajebisty boombap

Ale było by śmigane przy tym 😁 pięknie się tego słucha

No panowie kawał dobrej roboty! skejty, flow, i liryka? Nie ma różu, legginsów, kodeiny, ani wycia kóz? Przyłożyliście defibrylator do HH. Tak trzymać!!!

2024 idziemy na wielbąda kochani

Lubię do nawiązanie do lola

bardzo ładne

Wracam w złych chwilach i podnoszę się na duchu❤

W

2024❤

GŁOWA DO GÓRY GŁOWA GŁOWA DO GÓRY … CO ZA KOCURY CO ZA CO ZA KOCURY !

W końcu dobry polski hip hop! Deska Nibiru wariaty haha moja robota pzdr

Pusciłem na wigilii.. zostałem głową rodziny

2024 ?? Co tu sie odwaliło 😮 łoooł

Alah agbar ty khurwo zjebana?

Dawaj khurwo

Aha zapomniałem.... Jesteś bękartem

Dajesz khurwo

Dawaj khurwo adres synu maty

Jesteś Tym co jesz ? Ale ty przecież łaków zjadasz Uważaj bo się pochorujesz od mięsa na bank puscisz pawia Trafne nawiązania do bajki kot w butach już niedługo z niej wyjdziesz rozpierdolić jak 2pack

I kto by myślał że gość dołączy do bdf reperesent

Jakie to jest piękne! 😶‍🌫️

Kozak❤

Haahahah

😮